Dbaj o siebie człowieku!
Dopóki zdrowie nam dopisuje, traktujemy je jako coś oczywistego.
Jak powietrze - niewidzialne, a przecież niezbędne.
Nie myślimy o nim, nie zastanawiamy się nad jego wartością.
Po prostu jest.
Aż do chwili, gdy zaczyna go brakować.
Budujemy życie warstwa po warstwie: praca, relacje, marzenia, projekty.
Ale jeśli fundament się rozsypie - wszystko inne runie razem z nim.
Wiem, nie napisałem tu nic odkrywczego. Przecież to wiesz.
Czemu więc wielu z nas mimo to spycha zdrowie na drugi plan?
Nie dbamy o siebie nie dlatego, że to lekceważymy, ale dlatego, że wydaje nam się, że mamy jeszcze czas.
Że te drobne sygnały - brak energii, ciągłe zmęczenie, spięte ciało - to tylko „normalna część życia”.
Aż w pewnym momencie to „normalne” staje się codziennością, z której trudno się wydostać.
Zdrowie nie potrzebuje wielkich gestów.
Często wystarczy sen, którego nie skracasz.
Ruch, który nie jest karą.
Posiłek, który naprawdę cię odżywia.
Czas, w którym ciało może po prostu odpocząć.
Bo jeśli Ty nie zrobisz dla siebie miejsca teraz,
przyjdzie dzień, w którym wszystko inne będzie musiało się zatrzymać,
żeby to miejsce zrobić za Ciebie.